Moja czterolatka o gofrach: "No... Mamo... Robisz takie pyszności, że chyba OTYJĘ!"
Kilka słów wstępu: Moje dziewczyny uwielbiają gofry. Byłam
załamana, kiedy musiałam odstawić nabiał i mąkę pszenną, bo przecież
jak ja mam zrobić im gofry bez TYCH składników? A właśnie da się! Gofry ryżowe są
jeszcze lepsze niż pszenne. A można? MOŻNA. Gofry są super chrupiące.
Doskonale pasują do dżemów, masła orzechowego i czekolady/nutelli.
Idealne na śniadanie, deser, przekąskę. To jak? ROBIMY?
Składniki:
- 1 szklanki mąki ryżowej- 0,5 szklanki mąki jaglanej
- 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 jajo
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 0,5l mleka ryżowego
- 1/4 szklanki oleju
- 2 łyżki miodu
- 0,5 łyżeczki soli
- zapach śmietankowy lub kilka kropel soku z cytryny
Wykonanie:
Włączyć gofrownicę do rozgrzania.Wymieszać składniki suche: mąkę ryżową, jaglaną, ziemniaczaną oraz proszek do pieczenia.
Białko oddzielić od żółtka. Białko ubić z dodatkiem soli.
Do suchych składników dodać mokre: żółtko, mleko ryżowe,olej i miód oraz opcjonalnie zapach śmietankowy lub inny aromat.
Połączyć suche składniki z mokrymi początkowo łopatką / łyżką, później można mikserem / trzepaczką [ja trzepaczką].
W zmiksowaną masę wmieszać delikatnie łopatką ubitą pianę z białek.
Piec w rozgrzanej gofrownicy. Ja dodaję 3 pełne łyżki na jeden placek.
całość: 12 porcji dużych placków [kwiatuszków]